Piękne życie

Jak utrzymać powakacyjny relaks? Odpowiedzią może być trend zainspirowany książkami Grocholi

Jak utrzymać powakacyjny relaks? Odpowiedzią może być trend zainspirowany książkami Grocholi
Danuta Stenka w "Nigdy w życiu", wg książki Katarzyny Grocholi
Fot. AKPA

Minęło 20 lat od premiery filmu "Nigdy w życiu" , na podstawie książki Katarzyny Grocholi, jednak postawa głównej bohaterki inspiruje kolejne pokolenia kobiet szukających sposobu na piękne życie. Wykreowany przez użytkowniczki TikToka trend na #judytowanie może być odpowiedzą na to jak nie stracić powakacyjnego spokoju i nie zatracić się w codziennym biegu.

O czym opowiada książka i film „Nigdy w życiu”?

Główną bohaterką filmu „Nigdy w życiu” na podstawie książek Katarzyny Grocholi jest Judyta (Danuta Stenka), która prowadziła wygodne życie u boku zamożnego męża. Kiedy mąż zostawia ją dla młodszej i ciężarnej kochanki Judyta postanawia, po początkowym załamaniu, odbudować swoje życie na nowo. W tym celu kupuje kawałek ziemi na swojskiej wsi niedaleko Warszawy i przeprowadza się z córką Tosią. Jednocześnie pracuje dla kobiecego magazynu, prowadząc rubrykę z poradami. Poprzez pracę poznaje tajemniczego mężczyznę (Artur Żmijewski), z którą łączy ją podobne spojrzenie na życie. Lekką komedię romantyczną przyjemnie ogląda się nawet dzisiaj. I chociaż lamenty 37-latki, że jest za stara na zmianę w życiu, mogą współcześnie owocować podniesieniem brwi ze zdziwienia, romantyczny finał na Moście Świętokrzyskim na zawsze pozostanie w naszych sercach. A teraz książka i film stały są inspiracją również dla dziewczyn i kobiet, które w momencie premiery filmu uczęszczały dopiero do przedszkola. 

Czym jest judytowanie?

To  właśnie pięknie przedstawione w filmie sceny sielskiego życia na wsi stały się inspiracją do trendu #judytowanie, który podbija TikTok i Instagram. Jest to trend, który może być szeroko rozumiany. Zarówno jako przeprowadzka z wielkiego miasta i budowa domu w spokojnym miejscu (użytkowniczki pokazujące budowę domu wrzucają takie hasztagi jak #myjudytaera), jak i po prostu cieszenie się spokojniejszym trybem życia, na który składają się proste przyjemności: kubek kawy wypity na tarasie domu lub pielęgnacja ogrodu.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Moon GirlJestem Karo (@karo_again)

Jak wykorzystać #judytowanie po urlopie?

Po wakacjach jesteśmy wypoczęci i pełnie energii. Zazwyczaj nie trwa to jednak długo, ponieważ zaczynają przytłaczać nas codzienne obowiązki oraz często niezdrowe nawyki jak: niewysypianie się, brak ruchu, spędzanie czasu przed telewizorem lub ekranem smartfona. W pewnym momencie myślimy, że warto wszystko rzucić i wyprowadzić się w Bieszczady, ale tutaj z pomocą może przyjść prostsza metoda, czyli właśnie judytowanie.

 

Nie trzeba od razu przeprowadzać się na sielską wieś, aby wprowadzić więcej spokoju i uważności do codzienności. Kubek kawy i herbaty nie musi być pity koniecznie na tarasie domu, ale powinien być wypity w spokoju. To również okazja do kontaktu z naturalnym światłem. Badania dowodzą, że kontakt ze słońcem tuż po przebudzeniu reguluje cykl dobowy, ułatwia zasypianie wieczorem oraz poprawia samopoczucie. Natalia Sosin-Krosnowska w książce "Poczuj się dobrze. 52 sposoby na poprawę jakości życia" radzi, aby słoneczna ekspozycja odbywała się rano (do południa) oraz trwała minimum 10 minut. 

Kolejnym ważnym punktem jest zwiększenie kontaktu z naturą. O kąpielach leśnych i japońskiej metodzie shinrin-yoku na zanurzenie się w lesie jest coraz głośniej. Większość z nas nie ma jednak czasu, aby codziennie chodzić do lasu. Jednak zwykle każdy ma w pobliżu park czy skwerek, do którego może pójść nawet na kilka minut dziennie. Lub chociażby wyjść na balkon i zająć się przez chwilę kwiatkami.

Spacery, kąpiele leśne, obserwowanie dzikich ptaków, ogrodnictwo czy ekstremalne sporty uprawiane w naturalnym środowisku są świetną profilaktyką, aby utrzymać dobrostan psychiczny - pisze dr Aleksandra Pięta w książce "Zdrowie psychiczne. Instrukcja obsługi". 

Judyta rzuciła wszystko, aby wybudować domek na wsie, ale jego lokalizacja nie była przypadkowa. Obok mieszkała jej najlepsza przyjaciółka Ula (Joanna Brodzik). Dzięki przeprowadzce kobiety miały wreszcie czas, aby wspólnie wypić rano kawę czy regularnie rozmawiać. I to właśnie znalezienie czasu na wartościowy kontakt  z bliskimi jest kolejnym elementem judytowania.

Zadbanie o relacje z innymi ludźmi to element profilaktyki zdrowia, którego nie można ignorować. Zachęca mózg do aktywności, a przede wszystkim pozwala na bieżąco odreagowywać stres dnia codziennego - pisze dr Aleksandra Pięta.

Judytowanie, jak każdy popularny trend, ma swoje akcesoria. Urocze kubeczki czy bukiety w rustykalnym stylu świetnie wyglądają na zdjęciach, jednak przecież w tym trendzie nie chodzi o to jak wygląda, ale jak poprawia nastrój. Więc judytujmy nawet w dresie, w bloku czy pijąc z odrapanego kubka, byle z wolną głową i biorąc głęboki oddech. 

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również