Oto dlaczego Ninebot MAX G2 jest urządzeniem, które trzeba mieć!
Taki scenariusz zna z autopsji lub z opowieści każdy z nas niezależnie od tego, czy pokonywana codziennie trasa przez miasto wiedzie na uczelnię, do miejsca pracy czy na ważne spotkanie z klientem: ulice zakorkowane tak, że nie ma szans dotrzeć do celu na czas ani własnym autem ani taksówką, a pogoda, względy bezpieczeństwa, planowane aktywności albo po prostu odległość wykluczają możliwość wskoczenia na rower.
Wtedy marzy się nam najwygodniejsze rozwiązanie, no bo gdyby tak można było wskoczyć na coś szybszego i bezpieczniejszego na drodze, co będzie przy tym bardzie mobilne niż auto i pozwoli sprytnie ominąć przeszkody w postaci uwiezionych w kolumnie aut? I dotrzeć do celu szybciej, sprawniej i bez wysiłku, a do tego z uśmiechem i satysfakcją, że udało się przechytrzyć wszelkie przeciwności po drodze?
Takim rozwiązaniem może być tylko elektryczna hulajnoga! Ninebot MAX G2, czyli nowe „dziecko” w portfolio renomowanej marki urządzeń elektrycznych Segway jest następcą kultowej hulajnogi Ninebot MAX dobrze znanej fanom tego typu motoryzacji.
To także urządzenie, w którym można się zakochać już od pierwszych wspólnych chwil: skonstruowana w przyjazny użytkownikowi sposób pozwala na szybkie i bezproblemowe samodzielne złożenie, czemu sprzyja także jej piórkowa waga - hulajnoga waży zaledwie 24 kg. Szybki i sprawny montaż to najlepsza zapowiedź tego, że będzie to znajomość wyjątkowa i na dłużej!
Test miejski wypada absolutnie na plus i sprawia, że raz spróbowawszy, nie wyobrażamy sobie już innego sposobu na szybkie i sprawne przemieszczanie się po mieście.
Uwagę przykuwa już sam wygląd pojazdu - Ninebot MAX G2 jest dużo zgrabniejszy niż inne sprzęty z jej kategorii, a gracją i lekkością przypomina raczej „zwykłą” hulajnogę aniżeli tę elektryczną. Producent zadbał także o to, by poza przykuwającymi uwagę zdobieniami konstrukcji Ninebot MAX G2 miał też wbudowane kierunkowskazy, co z kolei znacznie ułatwia bezpieczne poruszanie się nim szczególnie przy dużym natężeniu ruchu.
Czy Ninebot MAX G2 jest wygodny? 10-calowe koła i podwójne zawieszenie sprawiają, że jazda nim jest czystą przyjemnością: hulajnoga miękko sunie po drodze amortyzując nierówności terenu i minimalizując w ten sposób dyskomfort nawet jeśli do pokonania mamy trasę, która wiedzie przez kocie łby!
Jego dodatkową zaletą jest umiejętność podjazdu nawet pod wyższe zniesienia, np. wysokie krawężniki oraz stosunkowo długi deck, który pozwala na komfortowe ułożenie stóp i pełną stabilizację nawet jeśli chcemy zmienić ich ustawienie w trakcie jazdy.
To ważne zwłaszcza wtedy, gdy przemieszczamy się na hulajnodze w czasie deszczu. System kontroli trakcji, czyli asystent kierowcy sprawia bowiem, że trudno wprowadzić pojazd w poślizg. I chociaż podczas silnej ulewy intuicyjnie wybieramy inne środki lokomocji, marka Segway zapewnia, że Ninebot MAX G2 stanie na wysokości zadania i bezpiecznie dowiezie nas na miejsce.
Co ciekawe, Ninebot MAX G2 umożliwia jazdę nie tylko w trudnych pogodowych warunkach, ale także w kilku trybach prędkości. Silnik o mocy 450W w sportowym trybie pozwala rozwinąć prędkość nawet do 25km/h, co jest szczególnie przydatne w podróżach poza miastem, za to na czas spokojnej rekreacyjnej jazdy zdecydujemy się raczej na skorzystanie z trybu Eco lub Drive.
A jak wygląda ładowanie hulajnogi? Segway zapewnia, że 6 godzin podłączenia do prądu gwarantuje pełną moc działania, co przekłada się na możliwość pokonania ciągiem trasy nawet do 70 km!
Jeśli chodzi o użytkowanie, dużym ułatwieniem jest na pewno możliwość sterowania hulajnogą za pomocą bluetooth’a z poziomu mobilnej apki. To dzięki niej jednym ruchem zablokujemy ją zabezpieczając w ten sposób przed kradzieżą, a także łatwo odnajdziemy po zaparkowaniu. Po sparowaniu z IPhonem pojawi się ona na liście naszych urządzeń, co umożliwi łatwe jej śledzenie.
Wady? Trudno wskazać choćby najmniejszą. Za to niezawodność, intuicyjna obsługa i łatwość dopasowania do różnych potrzeb różnych użytkowników sprawiają że jest to urządzenie, które po prostu trzeba mieć.