Sięgając po jeden kosmetyk – i to wcale nie przeznaczony do makijażu ust – można nie tylko zamaskować szpecące usta zmarszczki, ale też sprawić, że będą one wyglądały na pełniejsze.
Mówi się, że wiek kobiety widać po jej dłoniach, szyi, zmienionym owalu twarzy... Tymczasem jednym z miejsc najbardziej narażonych na zmiany będące efektem upływu czasu są usta. Konsekwencją obniżającego się w skórze poziomu kolagenu i kwasu hialuronowego jest zmniejszenie czerwieni wargowej – usta stają się węższe i mniej wypukłe.
Kolejną istotną zmianą jaka zachodzi w ich wyglądzie jest pojawienie się tak zwanych zmarszczek palacza. Ta myląca nazwa jest używana dla określenie pionowych zmarszczek, które otaczają wargi lub wręcz "wchodzą" na czerwień wargową. Te zmarszczki mimiczne są efektem pracy mięśnia okrężnego ust oraz pogarszającej się wraz z wiekiem elastyczności i sprężystości skóry, i wbrew swojej nazwie, nie mają ich tylko osoby palące papierosy. Powstają przede wszystkim na skutek zaciskania i wysuwania warg do przodu podczas picia przez słomkę, cmokania, gwizdania czy wypowiadania niektórych głosek (np. "u").
Niełatwo zapobiegać ich powstawaniu i jeszcze trudniej je zamaskować. Malowanie warg szminką, zwłaszcza w ciemniejszym kolorze, sprawia, że zmarszczki te stają się jeszcze bardziej widoczne, bo kosmetyk zwykle się w nich gromadzi. Jest jednak sposób na to, by uczynić je mniej widocznymi.
Jak zamaskować zmarszczki wokół ust
By w znaczący sposób zmniejszyć widoczność zmarszczek otaczających usta, wystarczy zaopatrzyć się w... kredkę do oczu w kolorze beżowym. Tym kosmetykiem maluje się zwykle tak zwaną linię wodną oka, czyli dolną i wewnętrzną krawędź oka – od jego wewnętrznego do zewnętrznego kącika. Użyta w ten sposób kredka do oczu w odcieniu beżowym powoduje, że oczy sprawiają wrażenie odrobinę większych, ich białka wydają się jaśniejsze, a cała twarz zyskuje bardziej "wypoczęty" wygląd.
A jak kredki do oczu w kolorze beżowym używamy, żeby odmłodzić usta? Obrysowujemy tym kosmetykiem dolną i górną wargę, nakładając go tuż nad ich zewnętrznymi krawędziami. Następnie palcem wklepujemy kosmetyk w skórę, delikatnie rozcierając go na zewnątrz. Nasza kredka do oczu w odcieniu beżowym powinna być miękka i dość tłusta, tak żeby nie stawiała nam zbyt dużego oporu przy rozcieraniu.
Jaki efekt uzyskujemy używają w ten sposób kredki do oczu w kolorze beżowym? Przede wszystkim zmniejszamy widoczność pionowych zmarszczek otaczających usta. Ale na tym zalety tego triku makijażowego się nie kończą. Zgodnie ze stosowaną w malarstwie perspektywą barwną, wykorzystujemy tu złudzenie optyczne, które powoduje, że pewne kolory zdają się być bliżej lub dalej od obserwatora (kolory zimne wydają się oddalać, a ciepłe zbliżać). I dlatego właśnie, dzięki obrysowaniu kredką do oczu w kolorze beżowym, usta wydają się być większe i bardziej wypukłe, pełne.
