Hiszpański reżyser Pedro Almodóvar zaprezentował na festiwalu w Wenecji swój pierwszy anglojęzyczny film "W pokoju obok", skoncentrowany wokół zagadnienia eutanazji. Hiszpan nie kryje swojej opinii na temat, mówiąc wprost że to film opowiadający się za prawem do "dobrej śmierci".
„W pokoju obok” to osadzona w Stanach Zjednoczonych historia reporterki wojennej Marthy (Tilda Swinton), która choruje na raka szyjki macicy. Wychudzona, zmęczona walką z chorobą, znajduje w darknecie tabletkę do eutanazji, nielegalną w USA. Chce ją zażyć, ale pragnie towarzystwa. Dlatego prosi dawną przyjaciółkę i pisarkę, Ingrid (Julianne Moore), aby towarzyszyła jej w tytułowym pokoju obok. Film, który otrzymał 18-minutowe owacje na festiwalu w Wenecji, skupia się na tym, aby cieszyć się każdym dniem. Julianne Moore mówiła po pokazie, że z filmu wychodzi się z uczuciem "wdzięczności za każdy przeżyty dzień". Jednak prawo do godnej śmierci jest centralnym elementem tej opowieści.
To film opowiadający się za eutanazją – powiedział wprost reżyser, podkreślając znaczenie możliwości wyboru momentu, w którym chce się odejść.
To pierwszy anglojęzyczny film Pedro Almodóvar. Lokalizacja w Stanach Zjednoczonych ma znaczenie, ponieważ w odróżnieniu od rodzinnego kraju Hiszpana, w USA eutanazja jest zakazana.
Myślę, że to ważne, aby to prawo obowiązywało na całym świecie. To powinno być uregulowane, zaś lekarz powinien mieć prawo pomagać pacjentom – mówił reżyser w czasie pokazu prasowego.
Hiszpania jest jednym z 11 państw na świecie, gdzie eutanazja jest legalna. Procedura jest również dopuszczona m.in. w krajach Beneluksu, Japonii czy Szwajcarii (temat podróży do tego kraju jest tematem świetnego polskiego filmu „Lęk” z Magdaleną Cielecką i Martą Nieradkiewicz w rolach głównych).
