Shopping

Jak ożywić zimową stylizację? Te dodatki polskich marek odmienią ciepłe looki

Jak ożywić zimową stylizację? Te dodatki polskich marek odmienią ciepłe looki
Jak ożywić zimową stylizację? Te dodatki polskich marek odmienią ciepłe looki
Fot. IMAX TREE

kandynawki potrafią robić to najlepiej – jako że okrycia wierzchnie siłą rzeczy stanowią dla nich główny punkt garderoby, potrafią nosić je lekko i z podziwu godnym wdziękiem. Ale jeśli bliżej im się przyjrzeć okazuje się, że to nie tylko legendarny skandynawski styl i wrodzony talent do tworzenia niebanalnych stylizacji. Cały „myk” tkwi w umiejętnym doborze dodatków.  

1. Torebka w typie shopper

I faktycznie, jeśli przyjrzeć się trendom na tegoroczną zimę, jest sporo podpowiedzi jak podkręcić zimową stylizację. Dodatkiem – must have’em na pewno jest torebka. I tutaj projektanci są jednomyślni – tej zimy nosimy ją w wygodnej, praktycznej wersji shoppera i to w wersji maxi, czyli takiej, która pomieści laptopa, książkę, a nawet… mniejszą torbę. I namawiają na sięgnięcie po jeden z dwóch fasonów: miękki, pojemny worek odszyty z mięsistej, mięciutkiej skóry, który naśladuje kształt wypełnienia lub przeciwnie: sztywny, trzymający kształt, który jednak ze względu na duże rozmiary także pomieści znacznie więcej, niż tylko dokumenty. 

Polska marka Mako wyczuła ten trend już dawno i ma w swej kolekcji na stałe zarówno miękkie torby typu hobo: od czerni, przed klasyczny beż, aż po odcień nude. Podobnie Molehill – w portfolio brandu znajdziemy torby oversize odszyte m.in.  z grubej bydlęcej skóry, która z czasem deliaktnie mięknie. Nasz faworyt to model Bondia Weekender Bag ze skóry typu croco, która  w trakcie użytkowania nie tylko staje się bardziej miękka, ale też nabiera szlachetnej patyny, albo Sue Large Weekender Bag w odcieniu koniaku - atrakcyjne codzienne akcesorium, które zgodnie  z obietnicą zawartą w sprawdzi się także w roli bagażu na weekend. 

990MAKO_lb-1120_800x
Torebka Mako, 990 zł
mat. prasowe

2. Duża kolorowa czapka

Będąc przy akcesoriach nie sposób nie wspomnieć o czapkach. Tutaj obowiązuje ta sama zasada, co z torebkami – im bardziej obszerna i widoczna, tym lepiej. A będąc przy czapkach, nie sposób pominąć projektów Bereniki Czarnoty. W kolekcjach projektantki mieszkającej na co dzień w Berlinie pierwsze skrzypce grają swetry: wykonane z najlepszych wełen, na wskroś przesiąknięte duchem tego magicznego miasta, z powodzeniem sprawdzają się także w roli okrycia wierzchniego. Ale akcesoriom też należy się podium! Grube, ultradługie ciepłe szale oraz większe i mniejsze czapki tkane grubym splotem mają taki urok, że chciałoby się nosić je nie tylko na zewnątrz i nie tylko w najchłodniejsze dni. Każdy projekt z metką projektantki jest czymś na miarę kolekcjonerskiego akcesorium, a także małym krokiem w stronę zrównoważonej mody, bo jak przyznaje Czarnota, w każdej kolejnej kolekcji pojawiają się projekty wykonane częściowo z wełny, której nie wykorzystała tworząc poprzednią. Tej zimy triumfują kolory: w czapkach żywa zieleń z szarością i brązem, w supermodnych beretach - czerwień i róż, a w szalach - dosłownie wszystkie barwy tęczy. Taka zima rysuje się pięknie! 

a7b0258a86a8e84eb200b67cc0f96a94
Czapka Berenika Czarnota, 390 zł
mat. prasowe

3. Biżuteria w rozmiarze XL

A skoro czapka, to może jeszcze długie, przykuwające oko kolczyki? Do tego, by zaszaleć także i z biżuterią, zachęcało wielu projektantów na wybiegach m.in. Etro, Lanvin czy u Prabala Gurunga, uzupełniając stylizacje modelek o spektakularne, sięgające nawet obojczyków kolczyki np. w wersji mieniących się przy każdym ruchu kryształowych łańcuszków. 

Na co dzień wystarczy coś skromniejszego w formie, ale równie efektownego pod względem wyrazu: w kolekcji Rosa Chains, ulubionej marki biżuteryjnej wielu fashionistek i gwiazd, znajdziemy m.in. długie kolczyki z pereł, duże koła wykończone złotym elementem albo dyskretnie mieniącym się diamentem. Jest też rozwiązanie „pomiędzy” – duży, a jednocześnie niezwykle subtelny geometryczny kolczyk wykończony diamentem zamocowanym na ultracienkim złotym druciku. Kolejna supermodna marka, która zadebiutowała na rynku już w pandemii i z miejsca zaskarbiła sobie sympatię Polek, czyli Maar Jewellery, proponuje długie pozłacane i srebrne kolczyki dekorowane drobnymi bąbelkami jak w szklance gazowanej wody. Zresztą kulinarne skojarzenia są tu jak najbardziej na miejscu: cała kolekcja na sezon jesień- zimę 2021/2022 inspirowana jest właśnie jedzeniem. 

Sparkling-earrings-gold-foto
Kolczyki Maar Jewellery, 350 zł
mat. prasowe

Anna Ławska także proponuje coś jednocześnie mocnego i lekkiego, bawiąc się geometryczną formą: długie kolczyki- owale ze srebra, podłużna nieregularna perła nawleczona na złoty drucik albo stworzone asymetryczne łańcuszki z masywnych owalnych ogniw, które „pracują” przy każdym, nawet najdrobniejszym ruchu.

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również