News

Donald Trump kontra dwie ważne kobiety - Kamala Harris i Taylor Swift. Piosenkarka poparła Harris

Donald Trump kontra dwie ważne kobiety - Kamala Harris i Taylor Swift. Piosenkarka poparła Harris
Dwie wkurzone na Donalda Trumpa kobiety, Kamala Harris i Taylor Swift
Fot. East News

Jest taka piosenka Taylor Swift "Mad Woman", gdzie Taylor śpiewa, że to mężczyźni doprowadzają kobiety do gniewu, złości i szaleństwa. W debacie prezydenckiej zobaczyliśmy rozgniewaną kobietę, która raz po raz przypierała do muru mężczyznę. Chwilę później do Kamali Harris dołączyła sama Taylor Swift. 

Kamala Harris weszła na debatę z Donaldem Trumpem uśmiechnięta, podała mu rękę, po czym go.... docisnęła do muru. Wspomniała zresztą ów mur, którym były prezydent straszył przez całą kadencję, ale go nie wybudował. Harris wypunktowała Trumpowi wszystkie rzeczy, które obiecywał a nie dotrzymał. Odniosła się też do Polski. 

"Gdyby Donald Trump był prezydentem, Putin siedziałby teraz w Kijowie. Dlaczego nie powiesz 800 tys. Amerykanom polskiego pochodzenia tu w Pensylwanii, jak szybko byś oddał Polskę za przysługę?". 

Padło wiele mocnych zdań, ale ostatecznie, badanie wśród niezdecydowanych wyborców wykazało, że większość poparłaby Kamalę Harris. Debatę oglądała także Taylor Swift, która odniosła się to niej wprost. "Jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, teraz jest świetny czas na zbadanie stanowiska kandydatów w sprawach, które są dla Ciebie najważniejsze. Jako wyborca upewniam się, że oglądam i czytam wszystko, co mogę na temat ich planów dla tego kraju" - napisała Swift i dodała, że niedawno w mediach społecznościowych rozpowszechniane były nieprawdziwe posty, w których rzekomo ona poprała Trumpa. Zaprzeczyła i napisała, że to za tą dezinformacją stoi sztuczna inteligencja. 

Kamala Harris debata 2024
Merytorycznie, z klasą ale mocno - tak wystąpiła Kamala Harris na debacie prezydenckiej
East news

Wkurzyła się na to bardzo i dlatego postanowiła napisać wprost: "W wyborach prezydenckich w 2024 roku oddam swój głos na Kamalę Harris i Tima Walza. Głosuję na Kamalę Harris, ponieważ walczy o sprawy, które moim zdaniem potrzebują wojownika. Myślę, że jest stabilną, utalentowaną liderką. Wierzę, że możemy osiągnąć o wiele więcej, jeśli będziemy kierować się spokojem, a nie chaosem", podsumowała. O Timie Walzu, czyli kandydacie Kamali na wiceprezydenta, napisała: "Od dziesięcioleci broni praw osób LGBTQ+, zapłodnienia in vitro i prawa kobiet do własnego ciała". 

Czyż nie pasuje tu treść piosenki Taylor Swift? "There's nothing like a mad woman. What a shame she went mad. No one likes a mad woman. You made her like that". Tak, bywają wściekłe kobiety, ale ta złość ma gdzieś swój początek. W tym przypadku ten początek ma imię i nazwisko. Jak zareaguje były prezydent? 

 

Więcej na twojstyl.pl

Zobacz również