W internecie była aktywna już dziesięć lat temu. Podczas pandemii udowodniła swoim fanom, że nie potrzebują telewizji, by oglądać jej programy. Na Instagramie Agata Młynarska nominowana do Doskonałości Sieci realizuje cykl wywiadów #agatasiekreci, ale też #poswojemu zachęca kobiety do tego, by były dla siebie wsparciem, i zwraca uwagę odbiorców na środowiska osób wykluczonych.
Dlaczego zdecydowałaś się rozwijać poprzez internet?
Przygodę z internetem zaczęłam dość dawno. W 2010 roku założyłam portal OnaOnaOna.com, dedykowany kobietom. Chciałam, by mogły zmieniać swoje życie, być dla siebie inspiracją, pomagać sobie. Obok portalu powstała sieć klubów „Ona”, które były wspaniałym miejscem spotkań dla kobiet. Wtedy już, a to był 2011 rok, pytano mnie, dlaczego zdecydowałam się na aktywność w sieci z takim rozmachem. Odpowiadałam, że jest to nieuchronna kolej rzeczy, bo internet to nowy kanał dystrybucji, czyli gazeta i telewizja w jednym. Tak więc mój Instagram nie wziął się z niczego – jest kontynuacją działalności portalu i klubów. Jest skierowany do kobiet, które chcą rozmawiać o ważnych sprawach i cenią sobie jakość treści. Na moim profilu toczy się wymiana zdań – niezależnie od statusu społecznego i przekonań politycznych rozmówców. Przyświeca mi idea tworzenia aktywnej społeczności kobiet. Nauczycielki, artystki, gospodynie domowe - wszystkie mamy wspólne tematy - możemy dzielić się swoimi doświadczeniami i wspierać się.
Co zyskuje twój przekaz dzięki temu, że kanałem komunikacji jest sieć?
Zyskuje przede wszystkim aktualność, niezależność i interaktywną relację z widzami. Wraz z rozwojem mediów społecznościowych zmieniły się oczekiwania publiczności, ale powstała też potrzeba emocjonalnego kontaktu z widzem. W przekazie, który tworzę, liczą się przede wszystkim właśnie emocje oraz wartości, którymi chcę się podzielić. Dlatego nieustająco byłam obecna w sieci poprzez Facebook i Instagram od chwili, gdy tylko media te stały się ważnymi kanałami komunikacji. W nich sama mogę tworzyć treści, które chcę przekazać i robię to czerpiąc między innymi z doświadczeń prowadzenia mojego portalu.
Co takiego daje ci aktywność w sieci, czego nie osiągnęłabyś w inny sposób?
Dla mnie jest ona naturalną kontynuacją pracy w telewizji, poszerzeniem sposobu docierania do widza. Instagram i FB dają mi możliwość realizowania programów na żywo, bycia tu i teraz z widzami. Prawdziwie, szczerze, bez kreowania sztucznej rzeczywistości. Poznawanie historii drugiego człowieka, tego jak widzi świat – to liczy się dla mnie najbardziej, gdy tworzę swoje programy. Internet poszerza granice możliwości zawodowych, a właściwie sprawia, że one są nieograniczone. Mogę przeprowadzać rozmowy, jakich nie zrealizowałabym w studiu telewizyjnym. Gdybym na przykład miała w telewizji tworzyć format, w którym odwiedzam gwiazdy w domach, pewnie spotkałabym się z trudnościami w realizacji. Gwiazdy raczej chronią swoją prywatność. Co innego, kiedy znane osoby łączą się ze mną ze swoich domów przez internet. Zachowują komfort, a jednocześnie możemy zobaczyć jak mieszkają, jak wygląda ich bardzo prywatne otoczenie.
W jaki sposób korzystasz z niezależności, którą daje sieć?
Niezależność, którą daje internet jest wielkim przywilejem, ale zmusza też do stawiania sobie wymagań. Oznacza wolność ekspresji poglądów przy jednoczesnym poczuciu odpowiedzialności za słowo – w takiej etyce zawodowej zostałam wychowana i do niej odnoszę się działając w sieci. W internecie sama jestem swoim szefem, ale to followersi weryfikują efekty mojej pracy. Rzadko wyłączam komentarze pod postami, ponieważ cenię zdanie odbiorców. Ostatecznie jednak polegam na intuicji, wyczuciu, doświadczeniu, profesjonalizmie. Zanim skorzystam z wolności, jaką daje internet, czyli możliwości powiedzenia, skomentowania czy pokazania wszystkiego, co chcę, zastanawiam się dziesięć razy.
Co cię wyróżnia na tle innych osób prowadzących na Instagramie rozmowy ze znanymi ludźmi?
Ostatni czas to eksplozja programów internetowych. To dowód na wielkie zapotrzebowanie na świeże pomysły i kreatywność. W programie #agatasiekreci chciałam docierać do wyjątkowych ludzi, którzy nie są oczywistymi gośćmi na Instagramie, np. nie mają na nim swoich kont a są bardzo znani i uważani za autorytety. Andrzej Seweryn, Krystyna Janda, Janina Ochojska, Justyna Kopińska, Daniel Olbrychski, Mariusz Szczygieł – to wielkie postaci, które wcześniej nie korzystały z takiej formy udzielania wywiadów. Celem mojego programu jest przede wszystkim przedstawianie wybitnych osobowości poprzez ich osiągnięcia zawodowe. Sprawy prywatne pojawiają się na tyle, na ile gość sobie tego życzy.
Co w twoim odczuciu przyciąga do ciebie odbiorców?
Znakomici, różnorodni goście, pojawiający się w programie i szczera, serdeczna atmosfera rozmowy. Ważny jest też jej temat i merytoryczne przygotowanie. Jednego dnia moją rozmówczynią jest Cleo, drugiego Maffashion, a trzeciego Daniel Olbrychski czy Katarzyna Nosowska... Nauczona doświadczeniem z programu „Świat się kręci” wiem, że widzów interesują różne sprawy. Rozmowy o lęku z Wojciechem Eichelbergerem, o prawach kobiet z Magdą Mołek, czy utrzymaną na wysokim poziomie finezji literackiej dyskusję z Mariuszem Szczygłem będę długo pamiętać. Większość wywiadów w cyklu #agatasiekreci można obejrzeć w YouTube na moim kancie.
Co wyjątkowego udało ci się osiągnąć dzięki aktywności na Instagramie?
Na Instagramie prowadzę akcję „Oddaję im głos”. Polega ona na tym, że na 24 godziny oddaję swój profil ludziom z różnych środowisk, albo wykluczonych, albo takich, na które trzeba zwrócić uwagę, by zaoferować pomoc. Chciałabym, żebyśmy dzięki tej akcji mogli przekraczać bariery. W jej pierwszym wydaniu oddałam głos środowiskom LGBT i efekt był rewelacyjny. Ostatnio zwróciłam się do osób z niepełnosprawnościami – główna bohaterka, Kasia Wolińska @pudelija podbiła Instagram. Teraz chciałabym dotrzeć do środowiska seniorów, by ich zaktywizować, potem może do matek samotnie wychowujących dzieci. Ta działalność spotyka się z pozytywnym odzewem. Mój program #agatasiekreci” znalazł też swoje drugie życie na Instaramie TVN Style jako „#agatasiekręci w Stylach”. W każdy wtorek o 21.00 spotykam się z widzami kanału TVN Style, którego jestem ambasadorką. Rozmawiam z gwiazdami oraz widzami, z którymi łączę się na żywo i dzięki temu poznaję ich osobiście.
Co takiego daje ci internet, że chcesz się w nim rozwijać?
W sieci mam natychmiastową odpowiedź czego widz oczekuje i co mu się podoba. Komentarze czy opinie wyrażane pod postami czy w trakcie programu to dowód na zaangażowanie widzów. Zdarzało się, że nie wierzyłam własnym oczom obserwując przyrost widowni. Zwłaszcza, gdy moimi gośćmi były osoby, które miały jednego lub dwóch followersów na Instagramie. Internet otworzył drzwi do nowej rzeczywistości, w której możemy być cały czas w kontakcie z naszymi widzami. Dzięki internetowi stajemy się sobie bliscy.
Głosuj na Agatę tutaj:
